DUŻY UDZIAŁ NOWYCH MIESZKAŃ W TRANSAKCJACH ZAKUPU

      Cena niższa średnio o 500 zł na metrze, większy wybór, możliwość własnej aranżacji, lepszy standard budynku oraz niższe koszty transakcyjne - to podstawowe korzyści z zakupu mieszkania na rynku pierwotnym. W Polsce udział nowych mieszkań w transakcjach zakupu jest wyjątkowo duży i według Home Brokera wynosi 42 proc. Dla porównania - na rynku amerykańskim udział nowych domów w łącznej sprzedaży stanowi tylko 5-7 proc. – czytamy w „Gazecie Wyborczej”

Przewagą rynku wtórnego jest lepsza lokalizacja, dostępność od ręki i mniejsze ryzyko inwestycyjne. Średnia cena metra kwadratowego w największych miastach Polski jest na rynku wtórnym o mniej więcej 370 zł niższa niż na pierwotnym, jest to jednak spowodowane dużym udziałem w podaży tanich mieszkań.

Porównując cenę mieszkań z rynku wtórnego, ale tych nowszych (oddanych po 2000 r.), to okaże się, że tańsze są nowe lokale, przeciętnie o 500 zł. W Warszawie oszczędność na metrze sięga średnio aż 1,1 tys. zł! Wyjątkiem jest
Poznań, gdzie nowe mieszkania są minimalnie droższe - czytamy w raporcie Home Brokera.

Istotną kwestią są też koszty transakcyjne wiążące się z zakupem mieszkania. W przypadku rynku wtórnego do ceny trzeba jeszcze dodać 2 proc. podatku od czynności cywilnoprawnych. Niejednokrotnie dochodzi też koszt pośrednika, czyli kolejne kilka procent.

Kolejnym czynnikiem, który często przesądza o wyborze rynku pierwotnego, jest większy wybór mieszkań. Podaż na rynku wtórnym zdominowana jest przez mieszkania w gorszym standardzie

Zakup nowego M często wiąże się jednak z wyborem gorszej lokalizacji, mieszkaniem na peryferiach. W centralnych dzielnicach nowych inwestycji zwykle jest niewiele. Inna zaleta rynku wtórnego to dostępność mieszkań od zaraz.



Źródło: „Gazeta Wyborcza” - 15.07.2010